Witaj :) Cieszę się, że tu trafiłeś. Życzę Ci miłej lektury.

Czytasz blog o labusiu (ur.01.04.2008r.), który z zawadiackiego szczenięcia wyrósł na wspaniałą labradorkę z silnym charakterem.
"Kiedy wchodzi do pokoju, spodziewa się, że coś się stanie, a jeśli tak się nie dzieje, natychmiast podejmuje kroki w tym kierunku, aby jednak coś się wydarzyło."
(R. Billington)

środa, 12 maja 2010

już za parę dni, za dni parę...

Labradory to urodzone psy przynoszące, więc piłka do aportowania z wody sprawiła Luśce czystą przyjemność. Trzeba teraz tylko uważać, żeby nie przeziębić psicy. Ta rasa ma skłonność do zapalenia stawów i uszu, ale wystarczy po kąpieli dobrze wytrzeć kręgosłup i prawidłowo osuszyć uszy, żeby go uniknąć. Lepiej zapobiegać niż leczyć :)

2 komentarze:

  1. piękny pies, wspaniały, urodzona medalistka

    OdpowiedzUsuń
  2. Jacuś, obyś był prorokiem ;) Luna jest przed pierwszą wystawą - 30 maja w Ustce. Dziękuję Ci z całego serca, Kochany.

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy

Archiwum bloga

O mnie

Moje zdjęcie
SŁUPSK, ŁOWICZ, Poland
Zastrzegam sobie prawa autorskie do tego bloga (nie zezwalam na powielanie zdjęć i tekstów bez mojej zgody).

Dziękuję i zapraszam ponownie.

Czujesz niedosyt? Ja też.... Napisz, proszę, kilka słów do mnie.